To, że PiS wygra wybory, nie ulega wątpliwości. Jedyną niewiadomą jest, czy zdobędzie większość samodzielną. Szanse na takie rozstrzygnięcie są spore, jednak ostatnia aktywność prezesa Kaczyńskiego spowodowała minimalny spadek w sondażach partii prowadzącej. Dziwi mnie to bardzo, przecież Kaczyński powiedział samą prawdę. Mówi to, czego boją się powiedzieć zakłamani politycy PO, płaszczący się przed Niemcami.

To Merkel narzuciła Europie tych uchodźców. Polacy oczywiście przyjęli z aprobatą jej idiotyczny pomysł. Skoro Donald Tusk jest marionetką w rękach niemieckiej kanclerz, nie sposób było się oprzeć. Unia Europejska stała się organizacją działającą na niekorzyść państw członkowskich, wielu ludzi ze świata polityki odsądza od czci i wiary władcę absolutnego Rosji Władimira Putina, ale on chociaż prowadzi rozsądną politykę, działa w pojedynkę i nie musi uznawać rozwiązań kompromisowych. Oczywiście Rosja jest mocarstwem i nawet Obama ma przed Putinem stracha, ale Węgrzy także gardzą tą międzynarodową sitwą, a ich siła nie jest ogromna. W Polsce nikt nie odważy się machnąć ręką na Unię. Przepraszam, nikt oprócz formacji Jarosława Kaczyńskiego, ewentualnie Janusz Korwin-Mikke wyraża taką chęć, jednak on najpierw musi zdobyć przynajmniej te 5%.

Polaryzacja w naszej polityce jest wyraźna, ale przebojem wszedł do tego bagna Paweł Kukiz, ostatnio piórka mu opadły, niemniej nawet jeśli PiS wygra bezwzględnie, Kukiz może zawrzeć nieformalną koalicję z partią przejmującą władzę. Wspólny pomysł zmiany konstytucji sprawiłby, że wzrosłoby znaczenie prezydenta. Ludzie cieszą się, że Andrzej Duda wygrał wybory, jednak prawda jest taka, że jego wpływ na polską politykę w obecnej formule nie będzie przemożny. Komorowski ośmieszał nasz kraj na świecie regularnie, robił z siebie takiego idiotę, że trudno było jednoznacznie stwierdzić, czy to jakaś gra, czy jednak zupełny autentyzm, Andrzej Duda tymczasem rozpoczął swoją prezydenturę od poruszającej przemowy w ONZ, siedział obok tak wytrawnych polityków, jak Obama i Putin. Andrzej Duda nie dzieli Polaków, jak to miał w zwyczaju Komorowski. Paweł Kukiz krytykuje go wprawdzie za to, że podczas meczu Polski z Irlandią siedział koło Aleksandra Kwaśniewskiego, ale przecież polityka tak znaczącego obowiązują zasady dyplomacji, kurtuazji. Polityk tego formatu nie może zachowywać się wobec swoich oponentów nienawistnie. Prezydent wczoraj powołał radę rozwoju, w której skład wchodzą przedstawiciele różnych obozów politycznych, nawet lewicowcy. Komorowski umiał tylko z brudnymi buciorami na stół się wpychać. To była jego kultura.

Andrzej Duda zawetował jakąś żałosną ustawę o zmianie płci. Postąpił zgodnie ze swoją wiarą i chwała mu za to. W Polsce nie ma miejsca dla różnych zboczeń i wynaturzeń. Przyjęło się jakimś dziwnym trafem, że nowoczesne państwo musi być lewicowe. Holendrzy rzeczywiście są takim ''nowoczesnym'' państwem i pełno tam dziwolągów. Ostatnio słyszałem, że w Berlinie jest podobnie, po ulicach panoszą się geje i inne straszydła, naturalnie nie brakuje tam też muzułmanów, Merkel jeszcze kolejnych przygarnęła. Andrzej Duda na szczęście jest konserwatystą i politykiem racjonalnym, który swoje ograniczone uprawnienia wykorzystuje znakomicie.

W sprawie uchodźców Polska powinna zająć jasne stanowisko. Mianowicie, żaden nie może zostać przyjęty. Trudno bowiem mieć pewność, kto jest kim. Nie ma sensu ryzykować. Niech uchodźcy zalewają te strony świata, gdzie jest duże zróżnicowanie etniczne i kulturowe, tam mają szanse się zasymilować. Mam na myśli Wielką Brytanię, przecież Londyn to największa na świecie legia cudzoziemska, nie wiem jaka jest polityka Camerona w tej kwestii, ale to samo tyczy się Niemiec. Chociaż oni przecież to wymyślili i nawet masowo tych imigrantów brali do siebie, jednak teraz już nie są tak wspaniałomyślni, po prostu nie mają gdzie ich pomieścić. Na szczęście PiS jest zupełnie sceptyczny wobec tej zarazy współczesnego świata, więc naprawi błędy PO, choć to nie błędy, ta partia stoczyła się do takiego miejsca, że działała świadomie, wbrew woli Polaków.

Jeśli chodzi o kandydatów na premiera, ani Ewa Kopacz sterowana przez Donalda Tuska, jak powiedział polityk lewicy Włodzimierz Czarzasty, ani Beata Szydło którą ponoć kieruje pan prezes, mnie nie przekonują.

Copyright © 2024 - Sport okiem młodego adepta sztuki dziennikarskiej