Zwycięstwo 5:2 to wynik który mówi sam za siebie. Co cieszy najbardziej? Gra Griezmann. Jednak jego genialny występ bynajmniej nie powinien nikogo dziwić. To świetny piłkarz, już wszyscy przyzwyczaili się do jego klasy na boisku. Wczoraj był jednym z liderów drużyny. Wziął ten ciężar odpowiedzialności za drużynę na siebie i wywiązał się ze swojej roli znakomicie. Sukcesywnie zmieniał pozycje. Co ważne- nie jest to klasyczny napastnik. Suarez to dziś taka typowo dziewiątka. W ostatnim sezonie grał dość opieszale, natomiast Francuz miał w tym meczu niesamowity power i generalnie mam wrażenie, że na tę chwilę jest graczem o wiele bardziej uniwersalnym. Simeone nauczył go pracy na boisku, były gracz Atletico nie leni się na placu gry.
Moją uwagę najbardziej zwróciły decyzje personalne Ernesto Valverde. To trener naprawdę zachowawczy, który preferuje styl gry do bólu pragmatyczny. To jest takie granie nie po barcelońsku. Dla szkoleniowca Katalończyków wynik to priorytet, reszta się nie liczy. Tak to wyglądało dotychczas. Tymczasem wczoraj udany debiut zaliczył Perez, a w ostatniej fazie spotkania na boisko wszedł 16-latek Fati. Nie chcę już dziś prorokować, że chłopak ma przed sobą wielką przyszłość, bo od gola w debiucie grę na Camp Nou zaczynał Munir i wiemy jak skończył. A taki Bojan to już przykład idealny na opisanie zmarnowanego talentu, ale potencjał ten gracz ma duży. Na młodych trzeba stawiać. W tej wielkiej piłce w tym sezonie szlak przetarła Chelsea, ale czy Barca również pójdzie tą drogą? Obawiam się, że po powrocie do gry Messiego i Suareza Valverde zrezygnuje z młodych i nie ruszy swojej once de galla. Rakitic w ostatnich latach był liderem drugiej linii Barcelony. Ale istnieje życie bez Ivana. Świetnie zagrał Busquets, mimo że to on przyczynił się do straty pierwszego gola, później to naprawił. W ostatnim sezonie notował bezbarwne występy, na Anfield był beznadziejny, ale wczoraj nawiązał do najlepszych swoich lat. Te prostopadłe piłki- cud, miód, ultramaryna- jak mawia red. Nahorny.
Okazało się, że jeden mecz może całkowicie zmienić opinię kibica. Odstawienie Rakitica pozytywnie wpłynęło na drużynę. Chorwat był kluczowym piłkarzem Barcelony w okresie sukcesów, niestety w ostatnim czasie stracił swoją jakość, wybierał zwykle najprostsze rozwiązania, było w jego grze tego elementu zaskoczenia. Co ciekawe wczoraj środek pola Barcy na papierze nie wyglądał specjalnie ofensywnie. Roberto, Busquets i de Jong- to nie jest trójka piłkarzy, którzy są najlepszymi, brawurowo grającymi playmakerami. Oni raczej gwarantują balans między obroną a atakiem, jednak dwaj panowie z tego tercetu w linii pomocy zagrali bardzo dobrze. Tylko Holender wciąż czeka na swój wielki mecz.
Czy Valverde się zmieni? Dotąd myślałem, że jest niereformowalny. Wielu kibiców do dziś ma mu za złe, że w pamiętnym meczu na Anfield posłał do gry od pierwszej minuty Vidala- czyli faceta od walki, przerywania akcji, mimo że powinien postawić na przebojowego Arthura. W meczu z Betisem trener Barcelony podjął śmiałe decyzje, ale działał niejako pod przymusem, bo z gry wypadły mu największe gwiazdy. Myślę, że perspektywa wielu spotkań do rozegrania w tym sezonie sprawia, że Valverde powinien rotować składem. Jeśli nie chce ,,zajechać'' swoich piłkarzy, będzie zmuszony do szukania nowych ludzi do grania.
Moją uwagę najbardziej zwróciły decyzje personalne Ernesto Valverde. To trener naprawdę zachowawczy, który preferuje styl gry do bólu pragmatyczny. To jest takie granie nie po barcelońsku. Dla szkoleniowca Katalończyków wynik to priorytet, reszta się nie liczy. Tak to wyglądało dotychczas. Tymczasem wczoraj udany debiut zaliczył Perez, a w ostatniej fazie spotkania na boisko wszedł 16-latek Fati. Nie chcę już dziś prorokować, że chłopak ma przed sobą wielką przyszłość, bo od gola w debiucie grę na Camp Nou zaczynał Munir i wiemy jak skończył. A taki Bojan to już przykład idealny na opisanie zmarnowanego talentu, ale potencjał ten gracz ma duży. Na młodych trzeba stawiać. W tej wielkiej piłce w tym sezonie szlak przetarła Chelsea, ale czy Barca również pójdzie tą drogą? Obawiam się, że po powrocie do gry Messiego i Suareza Valverde zrezygnuje z młodych i nie ruszy swojej once de galla. Rakitic w ostatnich latach był liderem drugiej linii Barcelony. Ale istnieje życie bez Ivana. Świetnie zagrał Busquets, mimo że to on przyczynił się do straty pierwszego gola, później to naprawił. W ostatnim sezonie notował bezbarwne występy, na Anfield był beznadziejny, ale wczoraj nawiązał do najlepszych swoich lat. Te prostopadłe piłki- cud, miód, ultramaryna- jak mawia red. Nahorny.
Okazało się, że jeden mecz może całkowicie zmienić opinię kibica. Odstawienie Rakitica pozytywnie wpłynęło na drużynę. Chorwat był kluczowym piłkarzem Barcelony w okresie sukcesów, niestety w ostatnim czasie stracił swoją jakość, wybierał zwykle najprostsze rozwiązania, było w jego grze tego elementu zaskoczenia. Co ciekawe wczoraj środek pola Barcy na papierze nie wyglądał specjalnie ofensywnie. Roberto, Busquets i de Jong- to nie jest trójka piłkarzy, którzy są najlepszymi, brawurowo grającymi playmakerami. Oni raczej gwarantują balans między obroną a atakiem, jednak dwaj panowie z tego tercetu w linii pomocy zagrali bardzo dobrze. Tylko Holender wciąż czeka na swój wielki mecz.
Czy Valverde się zmieni? Dotąd myślałem, że jest niereformowalny. Wielu kibiców do dziś ma mu za złe, że w pamiętnym meczu na Anfield posłał do gry od pierwszej minuty Vidala- czyli faceta od walki, przerywania akcji, mimo że powinien postawić na przebojowego Arthura. W meczu z Betisem trener Barcelony podjął śmiałe decyzje, ale działał niejako pod przymusem, bo z gry wypadły mu największe gwiazdy. Myślę, że perspektywa wielu spotkań do rozegrania w tym sezonie sprawia, że Valverde powinien rotować składem. Jeśli nie chce ,,zajechać'' swoich piłkarzy, będzie zmuszony do szukania nowych ludzi do grania.
Menu
Wpisy wg. daty
- maj 2024
- kwiecień 2024
- marzec 2024
- luty 2024
- styczeń 2024
- grudzień 2023
- listopad 2023
- październik 2023
- wrzesień 2023
- sierpień 2023
- lipiec 2023
- czerwiec 2023
- maj 2023
- kwiecień 2023
- marzec 2023
- luty 2023
- styczeń 2023
- grudzień 2022
- listopad 2022
- październik 2022
- wrzesień 2022
- sierpień 2022
- lipiec 2022
- czerwiec 2022
- maj 2022
- kwiecień 2022
- marzec 2022
- luty 2022
- styczeń 2022
- grudzień 2021
- listopad 2021
- październik 2021
- wrzesień 2021
- sierpień 2021
- lipiec 2021
- czerwiec 2021
- kwiecień 2021
- marzec 2021
- luty 2021
- styczeń 2021
- grudzień 2020
- październik 2020
- sierpień 2020
- lipiec 2020
- czerwiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- marzec 2020
- luty 2020
- styczeń 2020
- grudzień 2019
- listopad 2019
- październik 2019
- wrzesień 2019
- sierpień 2019
- lipiec 2019
- czerwiec 2019
- maj 2019
- kwiecień 2019
- marzec 2019
- luty 2019
- styczeń 2019
- grudzień 2018
- listopad 2018
- październik 2018
- wrzesień 2018
- sierpień 2018
- lipiec 2018
- czerwiec 2018
- maj 2018
- kwiecień 2018
- luty 2018
- grudzień 2017
- październik 2017
- wrzesień 2017
- sierpień 2017
- lipiec 2017
- czerwiec 2017
- maj 2017
- kwiecień 2017
- marzec 2017
- luty 2017
- styczeń 2017
- grudzień 2016
- listopad 2016
- październik 2016
- wrzesień 2016
- lipiec 2016
- czerwiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- czerwiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014